SOCIAL MEDIA

środa, 17 czerwca 2020

Moje ulubione seriale

 
Jeszcze za czasów, kiedy zaczynałam studia (czyli 7 lat temu 🙈) nie przepadałam za oglądaniem seriali. Wyjątek stanowiły serie anime, takie jak Naruto, Naruto Shippuden lub Ansatsu Kyoushitsu, które wciągnęły mnie nie tylko fabułą, ale również długością odcinków.
Odcinki w większości serii anime ma długość około 20 minut. Odejmując przypomnienie treści poprzednich epizodów, openingi i endingi wychodzi jakieś 15 minut czystej akcji. Odcinki takiej długości ogląda się jednym tchem i nawet nie wiadomo kiedy nagle się okazuje, że kończymy serię, którą niedawno zaczęliśmy oglądać. Jak dla mnie same plusy. Przyszedł jednak taki okres w moim życiu, kiedy po raz pierwszy skusiłam się obejrzeć odcinek serialu, który trwał aż 40 minut.
Przeżyłam szok. "Ej, to jest fajne! I nawet się nie zanudziłam!" - pomyślałam w duchu. O ile dobrze pamiętam, była to Gra o tron. Nadszedł więc czas na inne produkcje. Jakie? Tego dowiecie się z listy, którą przygotowałam 😊 Nie wszystkie poniższe seriale mają długie odcinki, ale tak bardzo je lubię, że nie mogłam ich nie uwzględnić 💕 Jak zawsze kolejność jest przypadkowa.

1. The Expanse 

Syfy skasowało serial The Expanse - Technogadżet

Serial typowo z gatunku science-fiction. Akcja dzieje się w XXIV wieku, kiedy Mars jest już skolonizowany a na pasie asteroid między Marsem a Jowiszem mieszkają ludzie, których Ziemianie i Marsjanie obraźliwie nazywają Pasiarzami. Seria ta z każdym kolejnym odcinkiem buduje napięcie, skłania do przemyśleń nad przyszłością ludzkości i przede wszystkim na swój pokręcony sposób pokazuje, jak może wyglądać życie na innych planetach. Wciągający, fascynujący i bardzo wiarygodny z naukowego punktu widzenia. Polecam każdemu, kto chociaż raz zastanawiał się, jak wyglądałoby życie w kosmosie i czy w tej przepastnej przestrzeni jesteśmy sami.

2. 24 godziny

Index of /link-gallery/uploads/Current_shows/24/Posters/Season_7/

Agent Jack Bauer to specjalista od zadań niemożliwych. W pierwszym sezonie planowany jest zamach na kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych - Davida Palmera. Jak łatwo się domyślić, Jack Bauer oraz całe CTU, dla którego pracuje ma za zadanie zapobiec tragicznemu w skutkach wydarzeniu. Z odcinka na odcinek dowiadujemy się nowych, istotnych dla sprawy faktów. Nie umiem zliczyć ile razy podczas oglądania powiedziałam na głos "What? Ale plot twist!". Co ciekawe, każdy odcinek to jedna godzina doby. Jak łatwo zatem policzyć - jeden sezon to jeden dzień z życia Jacka, jego rodziny, współpracowników i ludzi, którym musi pokrzyżować plany. Kiefer Sutherland w tej roli to z sezonu na sezon coraz większy badass. Akcja w każdym odcinku aż cieknie z ekranu!

3. Final Space

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Serial, który od razu urzekł mnie jednym - Ciastusiem 💖 Tak bardzo polubiłam tę postać, że dostałam nawet ręcznie wykonaną maskotkę, która wygląda zupełnie jak on. Cudo 😍 No ale przejdźmy do rzeczy...
Serial mówi o przygodach ekipy, którą tworzą głupkowaty Garry, waleczny Avocato, odważny Little Cato, inteligentna Quinn i przeuroczy Ciastuś. Serial idealny do pośmiania się podczas wieczornego relaksu, ale nie ukrywam - niektóre sceny potrafią wzruszyć. Seria ta jest dostępna na platformie Netflix i na ten moment powstały dwa sezony. Z wielką niecierpliwością oczekuję kolejnego. Wcale nie tylko ze względu na Ciastusia...

4. Rick and Morty

Plakat, Obraz Rick & Morty - Planet | Kup na Posters.pl

Nie wiem, czy istnieje serial bardziej pogmatwany, surrealistyczny i absolutnie zabawny jak Rick and Morty
Rick - podstarzały naukowiec-alkoholik zabiera swojego 14-letniego wnuka Morty'ego w szalone, pełne niezwykłych miejsc i postaci przygody, z których czasem wynika coś zupełnie niespodziewanego. Mimo, że seria przez większość czasu daje nam okazje do śmiechu, to jednak momentami skłania do głębszej refleksji nad życiem, jego sensem i wartościami, jakimi się kierujemy. No i jak jeden mąż wszyscy powiemy "Jaki ten Jerry to niemota życiowa...". O co chodzi? Zobacz na Netflixie 😉

5. The Boys

Plakat The Boys - Never Meet Your Heroes

Serie o superbohaterach w ostatnich latach były szalenie popularne. Co jeśli superbohaterowie byliby "pracownikami" korporacji, która działa niemal tak jak większość z nich? Czy herosi, których tak wielbimy i uważamy za gwarant bezpieczeństwa rzeczywiście zasługują na nasze zaufanie i powierzenie im spraw wagi życia lub śmierci? Przekonuje się o tym Hugh Campbell, którego spotkało coś, co nie łatwo wytłumaczyć i wybaczyć. Nie chcę więcej zdradzać, ale jeśli lubiłeś postacie Marvela - ciekawe, czy będziesz darzyć równie dużą sympatią bohaterów The Boys. 

Oglądaliście któryś z seriali z mojej listy? A może zachęciłam Was do obejrzenia chociaż jednego odcinka? Dajcie znać w komentarzach!
Ściskam Was serdecznie!


19 komentarzy :

  1. Niestety nie znalazłem swojego serialu, a na te raczej się nie skusze :P Pozderki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaki jest Twój ulubiony serial? Chętnie się dowiem - być może dołączy on do listy moich ulubieńców :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Nazwy nie podam, ale jest to pierwszy amerykański serial który przełamał konwencje seriali w USA i później w Europie. Wielowątkowy. Raczej dla wyjadacza w serialach. Konstrukcją jest skomplikowany i wymaga ciągłej analizy podczas oglądania. Rok 2004 - premiera ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi intrygująco. Chyba zabawię się w detektywa i poszukam tego tytułu ;)

      Usuń
    2. Nie będę go oceniał obiektywnie ponieważ jestem jego fanem i obiektywizm nie istnieje w moim przypadku. Mogę dodać tym że zawładną mną poprzez muzykę, kreacje postaci ich historii, to jak scenariusz był przemyślany od sezonu 1 do 6(:P), wszelkie wątki łączyły się w całość, a ilość odniesień i innych ester eggów była oszałamiająca po kilkukrotnym obejrzeniu go od początku do końca. Oczywiście mogę mówić też o minusach które i tak nie przesłoniły kunsztu tego serialu. Jest to fantastyczna przygoda, lecz niestety nie każdego porwie ;))

      Usuń
    3. Ciężko jest recenzować i pozostać przy tym obiektywnym ;) Wiadomo, że niektóre elementy niektórych zachwycą, a niektórych wręcz zniechęcą. Ważne, jest to, że każdy z nas lubi co innego, co wprowadza coś ciekawego na ten świat - inaczej byłoby nudno ;) Ty nie lubisz seriali, które wymieniłam, a ja nawet nie wiem, czy polubiłabym serial, o którym tak tajemniczo piszesz - i to jest super! Nie ma w tym nic złego ;)
      PS. Kolejna wskazówka - 6 sezonów ;) Pora rozpocząć śledztwo ;)

      Usuń
  3. 24 godziny oglądałam i ja 😊😊😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak Ci się podobał ten serial? Obejrzałaś wszystkie sezony?
      Ściskam! ^_^

      Usuń
  4. Rick <3 mi spodobał się również house od cards, breaking bad, suits <3 ah zapomniałabym sposób na morderstwo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. House of cards chciałam oglądać, ale po tym, jak w pierwszym odcinku główny bohater "skraca cierpienie" pieska - odpuściłam :( Jako WWO nie mam serca oglądać takich scen...
      Słyszałam, że Breaking Bad jest super - może kiedyś uda się obejrzeć :)
      Pozdrawiam! ♥

      Usuń
  5. 24 godziny to ( o ile dobrze kojarzę) dość stary serial :P pamiętam, że moje mama go oglądała :D osobiscie nie znam żadnego z przedstawionych seriali :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama też oglądała 24 godziny :) Tak, nie jest to najmłodszy serial, ale nadal bardzo dobrze się go ogląda ^_^
      Dziękuję za obserwację! ♥

      Usuń
  6. nie oglądałam żadnego z tych seriali, chociaż the Boys mnie zaciekawiło :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Ja wciągnęłam cały serial w kilka dni - czyli jak na mnie bardzo szybko ^_^
      Pozdrawiam! ♥

      Usuń
  7. Niezbyt moje klimaty lecz każdy ma inny gust. Pozdrawiam
    https://julialukasikblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że każdy ma inny gust :) Dzięki temu mamy teraz ogromny wybór różnych seriali, filmów, gatunków muzyki... To sprawia, że świat jest piękny ^_^
      Ściskam! ♥

      Usuń
  8. Ja chyba jednak mimo wszystko pozostanę wierna klasykom ;D Plotkara, Gotowe na wszystko, Pamiętniki Wampirów ;D no, może teraz dochodzą hity z Netflixa - The Crown <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotowe na wszystko to dobry serial, tak słyszałam ;) Może kiedyś, przy odrobinie wolnego czasu zobaczę czy i mi się spodoba ^_^
      Buziaki! ♥

      Usuń

♥ Każdy komentarz czytam i za każdy dziękuję ♥ To największa inspiracja ♥