Jak i po co medytować?

Myślałaś kiedyś, jak to jest poczuć się naprawdę błogo, beztrosko i bezpiecznie bez użycia żadnych nielegalnych środków? Zapewniam Cię, że jest to możliwe, wystarczysz Ty i Twój umysł. A konkretnie - jego wyciszenie. Nie jest to takie trudne jak się zdaje, ale wymaga skupienia i samozaparcia. Chcesz poznać mój sposób na relaks? Oto mój przepis.


Najpierw pomyśl, w jakiej pozycji będzie Ci najwygodniej. Siedząca lub leżąca to najpopularniejsze pozycje, przy czym ja zawsze wybieram leżącą. Ważne jest, aby ułożyć się maksymalnie wygodne, nic nie może odwracać Twojej uwagi od wprowadzania się w trans. Jeśli masz zrobiony kucyk - rozwiąż go. Niech Twoja głowa leży płasko. Jeśli w pozycji siedzącej masz za twarde podłoże - podłóż coś miękkiego, na przykład złożony koc lub poduszkę. Jest to bardzo ważne, aby nasze ciało przez cały czas medytacji było rozluźnione. Masz czuć się komfortowo. Ważne jest również, aby zamknąć oczy.
Zanim jednak rozpoczniesz etap rozluźniania ciała i umysłu ważne jest, abyś znalazła odpowiednią muzykę medytacyjną lub medytację prowadzoną.
Medytacja prowadzona wydaje mi się opcją idealną dla osób początkujących, którzy potrzebują wsparcia i instrukcji, co należy robić, aby efekty przyszły jak najszybciej. Oczywiste jest to, że nie każdy wie od razu, co ma robić, aby wejść w trans, a głos mówiący podczas takiej właśnie medytacji prowadzi nas "za rękę" podczas każdego z etapów. Poniżej wstawiam swoje propozycje dla początkujących:

Medytacja do muzyki medytacyjnej wymaga już pewnego doświadczenia i łatwości we wprowadzenie się w stan transu. Muzyka taka charakteryzuje się tym, iż ma swoją określoną częstotliwość. Najbardziej rozpowszechnioną częstotliwością jest 432 Hz. Dźwięki te są niezwykle kojące i za ich pomocą łatwo jest się rozluźnić i wprowadzić w stan niezbędny do medytacji. Są oczywiście również inne częstotliwości. Warto próbować różnych, ale na sam początek polecam właśnie 432 Hz. Medytować można także do dźwięków natury (śpiew ptaków, dźwięki lasu, burzy). Polecam wypróbować różne, wówczas będziesz w stanie ustalić, do czego medytuje Ci się najlepiej. Moje propozycje muzyki medytacyjnej:

Zastanawiasz się pewnie "Po co mam w ogóle medytować?". Odpowiedź jest bardzo prosta. David McCandless w swojej publikacji "Knowledge is Beautiful" wymienia następujące zalety medytacji:
1. poprawia pamięć i koncentrację
2. zmienia korzystnie strukturę mózgu
3. zwiększa poziom IQ
4. rozbudza kreatywność
5. sprzyja zwiększeniu samokontroli i siły woli
6. wzmacnia system immunologiczny
7. zmniejsza niepokój
8. łagodzi stany depresyjne
9. obniża poziom stresu
10. zwiększa zdolność empatii i współczucia.
Uważam, że medytacja ma szczególnie pozytywny wpływ na nasze życie. Dzięki niej wiele zmieniło się w moim życiu, czuję się spokojniejsza, bardziej zrelaksowana i pewniejsza swoich przekonań i przeczuć.

Medytowałaś już kiedyś? A może dopiero będziesz poznawać jej tajemnice? Która medytacja wydaje Ci się lepsza dla Ciebie? Daj znać w komentarzu!