SOCIAL MEDIA

sobota, 22 sierpnia 2020

"A dowodzik jest?" Subiektywne plusy i minusy młodego wyglądu

 

Kiedy inni stali w kolejce po piękne włosy, szybki metabolizm albo ponadprzeciętną inteligencję, ja najprawdopodobniej stwierdziłam, ze spoko byłoby wyglądać młodo. Ktoś, kto obsługiwał wtedy interesantów musiał mieć znakomite poczucie humoru i najwidoczniej w życiu kierował się zasadą "uważaj, o co prosisz". Oczywiście, jak wszystko - młody wygląd ma swoje dobre i złe strony. Chciałabym Wam przedstawić moje osobiste spostrzeżenia, do których doszłam jako osoba, która obdarzona jest tzw. baby face 👶🏻. Czy niesie to ze sobą jakieś profity? A może wręcz przeciwnie - tylko stwarza problemy? Zapraszam do lektury! ⬇️


Miło jest zaczynać od plusów, ale jeszcze lepiej jest poprawić sobie humor na koniec zamiast go psuć. Dlatego właśnie zacznę od minusów zawsze młodego wyglądu, które według mnie są najbardziej uciążliwe.

1. Ciągłe okazywanie dowodu w sklepach
Przychodzi ten czas, kiedy kończy się osiemnaście lat i w końcu można legalnie kupić sobie piwo albo kupon na loterię (chociaż wiem, że ta pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna).Wtedy to każdy z dumą okazuje kawałek plastiku, gdzie widnieje data urodzenia. Wydarzenie to wydaje się być dość błahe, ale dla młodego, dorosłego człowieka - bardzo ważne. A teraz wyobraźcie sobie, że niemal za każdym razem, kiedy chcecie kupić sobie napój z dodatkowymi procentami musicie potwierdzać to, że jesteście dorośli. Ja zmagam się z tym już od ośmiu lat i zakupy, podczas których nie musiałam przekonywać sprzedawcy o tym, że jestem dorosłą kobietą a nie licealistką mogę zliczyć na palcach jednej dłoni. Przyznaję, że jest to bardzo uciążliwe i potrafi zniechęcać do robienia zakupów samemu. Dla kogoś może to być forma komplementu - w końcu wyglądam tak młodo, że muszę udowadniać własny wiek. Dla mnie jednak jest to przykry efekt posiadania dziecinnej buźki. 

2. Mało kto traktuje mnie na serio
"Jeszcze zmienisz zdanie", "Zobaczysz, jak sama będziesz musiała podjąć taką decyzję", "Nie zrozumiesz" i inne słowa, które sugerują, że nie mam żadnego życiowego doświadczenia, zupełnie jak dziecko we mgle, które cały czas musi polegać na kimś, kto je poprowadzi do celu. A chcę podkreślić, że ja niejedno w swoim życiu przeżyłam i z niejednego pieca jadłam chleb. Wiem, że nie wszystko jest łatwe i piękne. Szczerze powiedziawszy, to większość moich znajomych nigdy nie doświadczyła tego, co ja. Wiadomo, każdy jest inny i każdy ma swoje życie - ale mało kto wie, jak to jest być półsierotą, wyśmiewaną i poniżaną przez lata w szkole. Nie chodzi mi o to, aby się tu żalić z tego, jak ciężko nie raz mi było. Po prostu chciałabym, aby ludzie przestali mnie postrzegać jako kogoś, kto ma życie usłane różami i taką, która brzydko mówiąc "w dupie była i gówno widziała". 

3. Wścibski wzrok innych
Mieszkam ze swoim chłopakiem w Warszawie, często bywamy też w miejscowości, z której on pochodzi - Łukowie. Co jakiś czas odwiedzamy mój rodzinny Lublin. Każde z tych miejsc łączy pewna, z pozoru zabawna rzecz. Kiedy jestem z nim na ulicy, w komunikacji miejskiej, sklepie czy innym publicznym miejscu często czuję wzrok innych. Ale nie byle jaki wzrok - tylko pełny... pogardy? No bo jak taki dojrzały facet mógł wziąć sobie taką młodą dziewczynę?! Jak tak można?! Pedofil jeden! Na początku związku bardzo mnie to denerwowało, ale teraz, kiedy jesteśmy razem ponad trzy lata - mam to w głębokim poważaniu. Co nie zmienia faktu, że zawistne spojrzenia nie zniknęły. I coś czuję, że te zawistne oczy będą nam towarzyszyć całkiem długo...

1. Nie muszę używać kosmetyków
Nie wiem, ile musiałabym zarabiać, żeby móc pielęgnować swoje ciało, skórę, cerę i wszystko inne, co wymaga pielęgnacji w takim stopniu, jak sugerują nam reklamy. Krem przeciwzmarszczkowy, pod oczy, na dzień, na noc, redukujący zaczerwienienia, redukujący przebarwienia. A to dopiero początek góry lodowej specyfików, które mają za zadanie zachować młody wygląd. Pomijam fakt, że w reklamach tych kosmetyków nieraz występują laski młodsze ode mnie 🤦‍♀️ Aż się boję, co by się stało, gdybym użyła kremu odmładzającego o dziesięć lat...😅  Spotkało mnie to szczęście, że nie muszę używać tych wszystkich specyfików. Pieniądz w kieszeni = profit!

2. Mój przyszły mąż nie będzie szukał młodszej
Zamężna (jeszcze) nie jestem, ale wiem, że prędzej czy nadejdzie i na to pora. I jednej rzeczy jestem pewna na sto procent. Mój przyszły mąż będzie mieć wygodnie. Dlaczego? Bo kiedy już przyjdzie mu na kryzys wieku średniego i będzie chciał sobie kupić sportowe auto i ganiać za małolatami - to to ostatnie będzie mógł skreślić z listy. Przecież będzie mieć "małolatę" cały czas przy sobie. Kiedy on będzie mieć czterdzieści lat, to ja może w końcu będę wyglądała na te... dwadzieścia pięć 😅

3. Nie muszę kupować ubrań pod wiek
Kiedy zbliża się trzydziestka to podejrzewam, że części kobiet zmienia się gust w kwestii odzieży. Ja natomiast mam tę wygodę, że nadal mogę kupować ciuchy w sklepach młodzieżowych, z grafikami, napisami i wszelkimi udziwnieniami, które kojarzą się z młodszymi odbiorcami mody. Chociaż ja nie podążam za modą - kupuję to, co mi się podoba. Dlatego wiem, że jeszcze bardzo długo (a może i nigdy) nie będę nosić garsonek, długich spódnic i butów na obcasie bo tak wypada. Ja nigdy damą nie byłam i nie będę - lubię być sobą. A skoro odzież też wyraża naszą tożsamość - czemu mam z tego rezygnować? 👚

Czy Wy widzicie jeszcze jakieś plusy lub minusy młodego wyglądu? Znacie kogoś, kto wygląda młodziej niż sugerowałby to PESEL? Dajcie znać w komentarzach! 

Buziaki! 


13 komentarzy :

  1. Ja też wyglądam na mniej lat niż mam i do tej pory spotkałam się z samymi plusami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak naprawdę, żaden człowiek nie ma życia usłanego różami, bo każdy człowiek zmaga się z jakimiś problemami o których większość społeczeństwa zwyczajnie nie ma pojęcia. Faktycznie posiadanie młodego wyglądu ma swoje minusy, jednakże lepiej jest się skupiać na tych plusach. Moim zdaniem kupowanie ubrań pod wiek to trochę głupota, ponieważ każdy człowiek powinien chodzić w ubraniach w których czuje się najlepiej i nikomu nic do tego xd Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się! Nie dajmy się zaszufladkować tylko ze względu na wiek ^_^
      Ściskam! ♥

      Usuń
  3. Jak dla mnie same plusy, sama wyglądam młodo, ale się cieszę, bo kiedy będę mieć 30 lat, to będę wyglądała na max 25 xD Co do spojrzeń, to rozumiem trochę, sama mam chłopaka, który jest 5 lat starszy ode mnie, a do tego ja wyglądam o 5 lat mniej xDD Ale w sumie on też młodo wygląda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój chłopak ma dość dojrzały wygląd, więc ja przy nim wyglądam jak jego młodsza o 10 lat siostra 😅

      Usuń
  4. Mnie też dają mniej lat niż mam. Kiedy podaję swój wiek, są w szoku. Młody wygląd, tak jak napisałaś, ma swoje plusy i minusy. Ja denerwuję się np. wtedy, gdy ktoś nie traktuje mnie poważnie i nazwie mnie ,,dziewczynką". Makijaż wcale nie sprawia, że wyglądam poważniej, jak niektórzy. Pozdrawiam cieplutko!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też makijaż nie poprawia sytuacji, bo nawet nie umiem się jakoś szałowo pomalować 😆
      O tak, ja też nie znoszę, kiedy ktoś się do mnie w ten sposób zwraca...🤬
      Pozdrawiam! ♥

      Usuń
  5. Mam rocznikowo 24 lata, ale notorycznie zdarza się, że ktoś uważa mnie za młodszą. Kiedy mając 19 lat zrobiłam prawo jazdy i wsiadłam do samochodu z tatą (ja, jako kierowca), sąsiedzi zażartowali, że zadzwonią na policję, bo nieletnia prowadzi. Byli w głębokim szoku, gdy usłyszeli, że mam 19 lat. W listopadzie 2019 z kolei pani przeprowadzała na ulicy ankietę. Przyjaciółce trzy lata młodszej ode mnie od razu uwierzyła, że jest pełnoletnia. Przy mnie było wielkie zdziwienie i pytania upewniające się, że na pewno jestem dorosła :P

    Podobnych sytuacji jest cała masa, ale... w sumie mnie bawią, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że masz do tego takie podejście. Ważne, żeby przez życie iść z uśmiechem ^_^ I trochę zazdroszczę takiego luzu w tym temacie ;D Mnie to szybko irytuje 😤
      Ściskam serdecznie! ♥

      Usuń
  6. To musi boleć 😅 Ciekawe, kiedy mnie to czeka 🤔
    Pozdrawiam! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Wymieniłaś chyba wszystkie plusy i minusy, które przyszły mi do głowy gdy zobaczyłam tytuł :) Wydaje mi się, że ja wyglądam akurat na swój wiek, chociaż gdy byłam młodsza (9 do około 16lat) ludzie brali mnie często za starszą, głównie przez wzrost, zawsze byłam wysoka jak na swój wiek, teraz nadal mam swoje 176cm, ale nie jest to już tak brane pod uwagę jak za dzieciaka :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj zgodzę się pod każdym względem! Mam 23 lata, a nadal traktowana jestem jak 'gówniara' z podstawówki przez niektórych.

    OdpowiedzUsuń

♥ Każdy komentarz czytam i za każdy dziękuję ♥ To największa inspiracja ♥